Na firmowym blogu Stempell&Kartoon strajk przekazu informacji, więc donoszę wszystkim, że w sklepie pojawiły się nowości, pierwszy rzucik a w nim na początek
oraz zakładajkę, taką sobie do książek typowo podróżniczych...
a wszystko za sprawą spotkania u vivy, u której na blogu relacja z naszych czary-mary. Dosłownie czary - mary, dziekuje Wam kochane, że mogłam z Wami spedzić ten czas. Było mi ogromnie miło Was zobaczyć i poznać - z wrażenia nie zmrużyłam oka....
Elementy tekturowe rodzimej produkcji znajdziecie tu
Dziękuję Wam cioteczki!!! Było cudownie!!! Od lewej: ja, UHK, Zusska oraz Gosia S.
Zdjęcie jedno jedyne, które mam od Mellan'ki, Aniu dziękuję :*( skąd Ty wytrzasnęłaś to zdjęcie??) i czekam na wieczorny telefon, relacja w przygotowaniu :)
Muszę Was bardzo przeprosić, sklep uruchomię w tym tygodniu - prawdopodobnie w przyszłą sobotę, sytuacja w jakiej znajduje się nasza rodzina uniemożliwia mi na chwilę obecną zaangażować się w 100% w produkcję stempli i tekturek jak również w dobrą obsługę moich klientek. O otwarciu sklepu i związanym z tym CANDY poinformuję na pewno, zaglądajcie proszę.