... poczyniłam rowerowe serdeczności...
oraz zakładajkę, taką sobie do książek typowo podróżniczych...
a wszystko za sprawą spotkania u vivy, u której na blogu relacja z naszych czary-mary. Dosłownie czary - mary, dziekuje Wam kochane, że mogłam z Wami spedzić ten czas. Było mi ogromnie miło Was zobaczyć i poznać - z wrażenia nie zmrużyłam oka....
Elementy tekturowe rodzimej produkcji znajdziecie tu
7 komentarzy:
Karteczka rowerowa świetna... ma niesamowity klimat =]
Kapitalne i bardzo pomysłowe - w wakacyjnym klimacie - przypominają mi, że zamiast podziwiać, powinnam się pakować;))
:) Było bosko!!! A Twoja kartocha z rowerem wymiata:D Strasznie mi się podoba! I jeszcze raz dziękuję za stempel! Po prostu... Do końca życia dziękować będę:D Buziakuję:*
Bardzo mi sie podobaja rowerowe serdecznosci :)
Na zdjęciach spotkanie wyglądało bardzo sympatycznie :)
Ale i jak widać owocne!
Śliczna rowerowa karteczka! I piękna zakładka:)
Jak tak czytam o spotkaniu i podziwiam prace, które wyczarowałyście to jest mi jeszcze bardziej przykro, że nie mogłam przyjechać ;(
Na szczęście kolejne spotkanie już niebawem :)
Prace bardzo klimatyczne :)
Prześlij komentarz